Twoje zdanie

W tej zakładce piszcie Co się Wam podoba w moim blogu, a co powinnam zmienić :)
Wszystkie uwagi mile widziane. Pamiętajcie, że dla mnie liczy się Wasze zdanie :)

6 komentarzy:

  1. Myślę, że nowsza, ciekawsza kolorystyka dobrze zrobiłaby temu blogowi.
    Szablony z szabloniarni są przepiękne no i oczywiście bardzo ładnie współgrają ze wszystkim.
    Radziłabym zamówić:
    - Ruchome Tło
    - Ruchome Menu
    no a w nim to wszystko:
    *The Versatile Blogger
    *Filmik promocyjny i Znajdź nas na Facebooku, Twoje Zdanie oraz Zadaj Pytanie np.: pod nazwą "Blog" lub "Różne"
    * Bohaterowie lub Marionetki lub Zabójcy
    * Strona Główna
    * Spis Treści
    * Czytam
    * Aktualności
    * Szablon
    * Autorka
    No i najwyraźniej preferujesz układ trójkolumnowy, więc może taki zamów z Menu po jednej stronie a po drugiej np.: zamiast zakładki Bohaterowie zrobić kolumnę z nimi w ładnych ramkach...
    No i może żeby nie było nudno to wziąść w komentarzach kółko lub okno zamiast zwykłego kwadratu.
    Do tego kolorystykę bloga zamówić pod bohaterkę. Taką jaką ją kreujesz, a potem napomknąć o ty w jakiejś notce...?

    Ano i nie musisz tego robić, ale pomyślałam, że wygląd bloga by się wtedy polepszył.
    Oto kilka szabloniarni...
    - www.wyimaginowana-grafika.blogspot.com
    Mają najlepsze szablony w internecie!
    - www.zaczarowane-szablony.blogspot.com
    - www.land-of-grafic.blogspot.com
    - www.szablonownica.blogspot.com

    To tak... Muszę przyznać, że bloga masz bardzo fajnego!
    Czekam na kolejne notki!
    Pozdrawiam.

    PS. Pomysł z muzyką ... Genialny!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tak się zastanawiałam nad zmianą szablonu z różu na czerwień...na pewno skorzystam z Twoich rad :)

      Usuń
    2. Dziękuję. Miło to czytać.

      Usuń
  2. Drzwi windy zamknęły się za nami. Maszyna ruszyła w górę, a metalowe ściany powodowały uczucie klaustrofobii. W powietrzu unosił się zapach perfum, jednak nie należał on do żadnej z obecnych tu osób. Przyjrzałam się swoim dłoniom, które delikatnie drgały. Zacisnęłam pięści i przyciągnęłam je do nóg, jakbym chciała, aby stały się jednością. Rozkazałam sercu zwolnić, a płucom nabierać większą ilość tlenu. Drzwi otworzyły się z impetem, a moim oczom ukazało się elegancko przystrojone pomieszczenie. W salonie stał niebieski stół i krzesła w tym samym kolorze. Podłoga wyłożona białą wykładziną nadawała anielski wygląd. Dobrze, że przynajmniej w tym pomieszczeniu zrezygnowano z czerwieni. Zamiast pokoju z najgorszych koszmarów, jadalnia i salon wyglądały jak niebo. Utrzymane w jasnych barwach dawały mi chwilę uciechy. Pierwszy raz pomyślałam, że mogę zobaczyć niebo, choć z głębi duszy dobiegał mnie przeraźliwy krzyk, który dobitnie przypominał mi, że nigdy tam nie trafię. Przecież będę zabijać. Pozostaje tylko nadzieja, że uda mi się kiedyś uporać z wyrzutami sumienia.
    - Śniadania są o 7.30 - poinformowała nas opiekunka - Obiady o 12.00, a kolacje 17.30.
    Nie czekając na pozwolenie, przeszłam na korytarz. Stukot obcasów odbijał się głośnych echem od ścian . Ponownie przyciągnęłam uwagę zebranych w apartamencie.
    - Ostatnie po lewej! - dobiegł mnie jedynie głos Melissy.
    ..............................
    Drzwi windy zamknęły się za nami. Maszyna ruszyła do góry. Metolowe ściany powodowały lekką klaustrofobie. W powietrzu unosił się zapach perfum, ale nikogo z zebranych. Przyjrzałam się swoim dłoniom. Lekko się trzęsły. Zacisnęłam je w pięści i przyciągnęłam do nóg, jakbym chciała je złączyć w jedno.Nakazałam sercowi zwolnić, a płucom nabierać większą ilość powietrza. Nagle drzwi otworzyły się. Moim oczom ukazało się elegancko przystrojone pomieszczenie. W salonie stał niebieski stół i krzesła w tym samym pokoju. Podłoga wyłożona białą wykładziną nadawała anielski wygląd. Dobrze, że przynajmniej w tym pomieszczeniu zrezygnowano z czerwieni. Zamiast pokoju z najgorszych koszmarów, jadalnia i salon wyglądały jak niebo. Utrzymane w niebieskich i białych barwach dawały mi chwilę uciechy. Pierwszy raz pomyślałam, że mogę zobaczyć niebo. Wiadomo, ze tam nie trafię. Przecież będę zabijać. Pozostaje tylko nadzieja, że nie będą mnie brać jakieś wielkie poczucia winy.
    - Śniadania są o 7.30. - poinformowała nas opiekunka. - Obiady o 12.00, a kolacje 17.30.
    Przeszłam na korytarz, nie czekając na jakiekolwiek pozwolenie. Obcasy uderzały o podłogę. Ponownie przyciągnęłam uwagę zebranych w apartamencie.
    - Ostatnie po lewej! - dobiegł mnie jedynie głos Melissy.

    Olu, pozwoliłam na przerobienie kawałka Twojego tekstu :) Mam nadzieję, że Ci się spodoba. Piszesz bardzo ciekawie, jednak musisz zwrócić uwagę na swój warsztat. Jednak ze względu na wiek, wybaczam Ci Twoje małe pomyłki i daję przyjacielską radę: Nie poddawaj się i ćwicz, ćwicz, ćwicz, a na pewno Ci się uda.
    Moje rady:
    1. Zgodnie z kanonami przyjętymi w Polsce, początek dłuższego tekstu zaczynaj od akapitu.
    2. Próbuj bardziej rozbudowywać zdania. Zdania proste, zachowuj przede wszystkim na chwile, kiedy trzeba stopniować napięcie np. w scenach walki.
    3. Unikaj tautologizmów.
    4. Nie bój się wtrącać odniesień do bohatera w częściach pisanych prozą np. Dobrze, że przynajmniej w tym pomieszczeniu zrezygnowano z czerwieni - pomyślałam. Musisz oddzielać sytuacje realne (np. otwarcie windy, nieznajomy zapach czy urządzenie mieszkania) od przemyśleć bohaterki.
    5. W opisach unikaj subiektywizmów, staraj się patrzeć obiektywnym okiem. Jeśli używasz już czyichś opinii, musisz napisać do kogo należą.
    6. W dialogach nie używaj po każdej frazie kropki. Kropką oddziela się zdania, nie wypowiedzi. Wypowiedź bohaterki i narratora są traktowane jako jedno zdanie. Przypatrz się temu zjawisku w książkach, które czytasz - na pewno Ci to pomoże.

    Mam nadzieję, że nie uraziłam :) Trzymam kciuki za dalsze postępy, będę śledziła Twoje dokonania na bieżąco. AbbyLee

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie urazilas mnie :) Krytyke znosze i chetnie sie na nia wystawiam. Musze przyznac...CHCIALABYM PISAC TAK JAK TY!! To jak poprawilas moj tekst bylo nieziemskie! Mam nadzieje, ze z czasem Ci dorownam, slonko. Postaram sie poprawic, ale wiadomo...nie stanie sie to w ciagu kilku sekund, bo w koncu sa przyzwyczajenia :) Nigdy sie nie poddaje. Bede pisac, poki sily i zdrowie na to pomoga.
    Milo mi, ze Ci sie podoba. Dziekuje za rady i do zobaczenia w...nastepnej rozmowie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Blog jest świetny. Cieszę się że piszesz w miarę regularnie, za to masz wielkiego pluusa. Sama nie potrafię pisać, ale moim zdaniem twoje notatki są ciekawe, blog wciąga. Twój Cato jest oryginalny i ma badzo fajne relacje z Clove( mój ulubiony wątek, ale to już pewnie zauważyłaś ;) ). Lubię twojego bloga, odwiedzam go regularnie, żeby przypadkiem nie przegapić nowej notatki. Pisz dalej, ogromnej weny i chęci do pisania dla nas ;*
    CiC

    OdpowiedzUsuń